Pan Kubuś „Populizm na pianinie”. Premiera w kwietniu 2020
Już dziś „Populizm na pianinie” – płytę, za którą stoi tajemniczy Pan Kubuś – można posłuchać w internecie. Wkrótce będzie można też kupić ją na płycie CD.

Siedem utworów, które składają się na „Populizm na pianinie” już od kilku tygodni można posłuchać na portalu YouTube. Podczas odsłuchu z ekranu „straszy” mroczne, w klimacie black metalowych zespołów, logo. „Krzaki i korzenie”, które układają się w słowa Pan Kubuś w pierwszym momencie nawet trudno odczytać. Dźwięki, które dobywają się głośników, nijak nie pasują do złowieszczego logotypu. To piękne, raz nastrojowe i melancholijne, innym razem wesołe utwory instrumentalne zagrane tylko na pianinie.
Wprowadzić w błąd
– Ten znak graficzny pojawi się także na okładce. To zabieg celowy, ma wprowadzać słuchacza w błąd – zdradza Pan Kubuś, który jest wielkim fanem ekstremalnej muzyki metalowej, chociaż takiej nigdy nie tworzył.
Za pseudonimem ukrywa się Kuba Staniak, który od września 2014 roku mieszka w Koszalinie i dał się poznać fanom muzyki jako wokalista i klawiszowiec świetnego, niestety już nieistniejacego koszalińskiego zespołu WhoIsWho. Grał także w zespole Romantycy Lekkich Obyczajów z muzykami z Olsztyna.
Kubuś solo
Pan Kubuś jest jednak pierwszym projektem, w którym od początku do końca odpowiada za kompozycje. Te siedem utworów, które wypełniają „Populizm na pianinie” powstały między wrześniem, a listopadem 2019 roku. Jak mówi Kuba, stało się to dzięki jego szwagrowi Maćkowi Trembowieckiemu, który jest także muzykiem; grał na basie w zespole Raggafaya, tworzy m.in. muzykę filmową, nagrał swoje wersje ścieżki dźwiękowej do niemych filmów „Nosferatu” i „Metropolis”. – Maciek pokazał mi, że nagrywanie w domu jest całkiem proste, szczególnie kiedy wykorzystuje się tylko jeden instrument – opowiada Kuba.
Muzyczne inspiracje
Kolejne inspiracje? To na pewno Hania Rani, pianistka, która ma na koncie świetny album „Esja” i Kamil Piotrowicz, pianista jazzowy pochodzący z Koszalina, który zrobił spore zamieszanie na polskiej scenie jazzowej, jest przez wielu krytyków uważany za nadzieję polskiego jazzu. – Kamila miałem przyjemność poznać. Pewnego razu powiedział mi, że granie własnej muzyki jest bardzo ważne. Bez względu na gatunek, czy na to, czy to jest dobra, czy zła muzyka – opowiada Kuba Staniak.
Płyta „Populizm na pianinie” doczeka się także wersji fizycznej. – Będzie, mam nadzieję, dostępna jeszcze w kwietniu w limitowanym nakładzie 100 egzemplarzy – przyznaje pianista. Jak ją kupić? Wystarczy odezwać się do Kuby za pośrednictwem facebooka (fb.com/pankubus).
Cel charytatywny
– Pliki cyfrowe będzie można kupić także za pośrednictwem platformy bandcamp. Cała kasa zdobyta tą drogą zostanie przeznaczona dla 4-letniego Radzia Strausa, który zmaga się z bardzo rzadką chorobą genetyczną. Powstała także jedna sztuka winyla, która także zostanie zicytowana na ten cel. O szczegółach poinformuję już wkrótce – kończy Kuba.
Póki co, możecie na YouTube zobaczyć także klipy do dwóch utworów „OK Internet” i „Pierwsze dwa lata”. Na pierwszym „tańczą” podwórkowe kawki, na drugim poznacie córeczkę Kuby.
autor: Mariusz Rodziewicz